Pewnego razu w Rosji... łamali kości przy pomocy... mocnego uderzenia wykałaczką...produkowanej w zakładzie...dla uzależnionych...od wciągania...kruszonego tynku...rurką od odkurzacza...po zażyciu...domowej roboty...kebaba z puszki...w skład którego...wchodzą ludzie...oraz spleśniałe...jajca kozy...która potrafi...robić fikołki...znosząc jaja...pełne zarodników...biegających wokoło...wściekłych mudżynów...niedaleko parku...pełnego meneli...tłuczonego szkła...dmuchanych kondonów...przez klaunów...ubranych w...tanią odzież...z kieszeniami pełnymi...ciekawych wynalazków...oraz wiewiórek...jedzących radioaktywne...karbowane frytki...posypane trutką...powodującą zachwianie...okrężnicy dolnej...i dochodzi do...skrętu w lewo...i nagłego jebnięcia...prosto w czoło...pacynkowym kutasem...rudego kolesia...z długimi...kręconymi lokami...
Offline